Ale zbadaliśmy grupę docelową i zdaliśmy sobie sprawę, że bardzo różni się ona od Mińska.

Tutaj, w Nowogródku, docelową publicznością byli konserwatyści, ludzie w średnim wieku, miłośnicy spokojnej, wyważonej rozrywki. Dla nich ważne było wnętrze, ale dużą wagę przywiązywali też do wygody. Spokojny relaks, długie rozmowy przy filiżance kawy z deserem, niespieszna obserwacja miejskiego życia… To były wartości, którymi kierowali się przyszli goście.

Oczywiście ta kawiarnia musiała bardzo różnić się od mińskiej. Ale pamiętaliśmy też o naszej misji: sprawić, by dwie (całkowicie różne) kawiarnie były podobne duchem. I tu znowu przypomnieliśmy sobie, że nasi klienci lubią arystokratyczny styl. To właśnie ten styl zastosowaliśmy, tworząc projekt kawiarni w Mińsku. Teraz nadszedł czas, aby ponownie się do tego zabrać.

Po pierwsze zrezygnowaliśmy ze zbyt jasnych odcieni. O ile w Mińsku stosowaliśmy odważne, „nowoczesne” kolory i faktury, o tyle w Nowogródku woleliśmy klasykę. Nasz zespół wybrał kojące kolory, które pozwalają gościom się zrelaksować. Jednocześnie główne kolory nowogródzkiej kawiarni nawiązywały do kolorystyki kawiarni w Mińsku. Wydawało się, że mówimy tak: tak, to dwie różne kawiarnie, ale idea jest ta sama.

To samo zrobiliśmy z meblami. Meble w Mińsku i Nowogródku były podobne pod względem wzornictwa i stylu, ale w „konserwatywnej” kawiarni stoły, fotele, kredensy itp. były klasyczne. Również w Nowogródku staraliśmy się używać głównie mebli miękkich. Zrozumieliśmy, że odwiedzający stawiają tu przede wszystkim na wygodę i uwielbiają długi odpoczynek przy filiżance dobrej kawy.

W rezultacie stworzyliśmy arystokratyczny projekt, który bardzo spodobał się naszym klientom. A po powołaniu projektu do życia, odwiedzający Victory Gardens również przychylnie przyjęli wnętrze kawiarni.

Dzięki za oglądanie. Jeśli chcesz uzyskać podobne wnętrze, znajdź nasze kontakty poniżej!